Menu Zamknij

Czy prawo powinno pozwalać na zasiedzenie – podyskutuj!


Instytucja zasiedzenia jest z całą pewnością kontrowersyjna. Zasiedzenie powoduje bowiem, że prawowity właściciel rzeczy bezpowrotnie traci ją i to nieodpłatnie.


Nie zapominajmy przy tym, że w naszej Konstytucji istnieje zapis, iż Rzeczpospolita Polska chroni własność (artykuł 21).

Z drugiej strony, zasiedzenie umożliwia uporządkowanie sytuacji prawnej – lepiej jest przecież, gdy właścicielem będzie ten, który przez długi okres korzysta z rzeczy jak właściciel, dba o nią i w nią inwestuje, niż ten który się rzeczą zupełnie nie interesuje…

Czasami jednak bywa tak, że właściciel nie korzysta z rzeczy bez swojej winy, bo – na przykład – pierwotny właściciel zginął na wojnie, a jego spadkobiercy nic o rzeczy nie wiedzą…

Można by tak jednak czekać na powrót pierwotnego właściciela lub jego spadkobierców w nieskończoność, a rzecz tylko by niszczała pozostawiona bez opieki…

Co prawda, pewnie by się ktoś nią w końcu zainteresował, ale nie mając żadnej perspektywy na szansę zostania w sposób legalny właścicielem, tylko by rzecz zużywał, bo przecież to nie jego, a o cudze się nie dba…

Poza tym, gdy wszystkie dokumenty na własność zginęły i nie da się już ustalić kto jest właścicielem, zasiedzenie to jedyny sposób, który pozwala na uporządkowanie spraw własnościowych …

A co Ty, szanowny Czytelniku o tym myślisz? Zachęcam do dyskusji i zostawiania komentarzy!

Podziel się:

O autorze

Witaj,

nazywam się Jan Górski. Jestem adwokatem specjalizującym się w prawie cywilnym, między innymi w sprawach o zasiedzenie.

Współautorem bloga jest adwokat Michał Górski, doktor nauk prawnych. Szerzej przedstawiamy się Czytelnikom w sekcji "o nas".

Zapraszamy do kontaktu, jak również na naszego drugiego bloga o odszkodowaniu od Państwa (gminy, powiatu) .

adwokat jan gorski zasiedzenie

Wasze Opinie:

Kancelaria Adwokacka Jan Górski
5.0
Na podstawie 58 opinii
powered by Google
Iza SIza S
11:16 08 Jan 23
W imieniu mojego taty polecam współpracę z mecenasem dr Michałem Górskim. Obsługa prawna bardzo profesjonalna. Jasne przedstawienie różnych wariantów rozwiązania sprawy. Bardzo dobre przygotowanie do rozmowy. Rzetelne podchodzenie do sprawy. Kultura osobista na wysokim poziomie. Bardzo polecam!
Agnieszka TomczykAgnieszka Tomczyk
21:15 24 Oct 22
Bardzo rzeczowy i dobrze przygotowany do spotkania prawnik. Realnie ocenia szanse wygrania sprawy. Rzetelny i cierpliwy. Polecam serdecznie szczególnie w sprawach zasiedzenia, ponieważ ma ogromna wiedzę i doświadczenie, statystyki mówią same za siebie.
Sylwia Maluszycka-CeliSylwia Maluszycka-Celi
14:36 21 Oct 22
Bardzo polecam współpracę z mecenasem Michałem Górskim. Profesjonalnie poprowadzona sprawa o zasiedzenie nieruchomości, wszystko sprawnie i terminowo. Bardzo dobry kontakt na każdym etapie sprawy, jasne i konkretne wytyczne w sprawie kierunku działania oraz niezbędnych dokumentów. Dodatkowo pan Michał jest bardzo sympatycznym człowiekiem. Polecam serdecznie!
Dagmara DziarnowskaDagmara Dziarnowska
09:04 11 Apr 22
Bardzo polecam korzystanie z usług tej kancelarii. Mecenas Michał Górski est wyjątkowo kompetentny, widać że bardzo sprawny w ocenie sprawy, ktora w moim przypadku jest bardzo skomplikowana. Fachowa porada na poziomie, przy tym miły i serdeczny kontakt i bardzo ludzkie traktowanie. Korzystajcie.
MarlenaMarlena
22:56 22 Mar 22
Bardzo serdecznie polecam Kancelarie Mecenasa Jana Górskiego. Nasza sprawa była bardzo trudna. W trakcie tych kilku lat trwania procesu zawsze dyspozycyjny , przygotowany do każdego spotkania i do każdej rozprawy . W chwilach krytycznych kiedy sprawa się mniej lub bardziej komplikowała Pan Mecenas zawsze emanował opanowaniem i wiarą w sukces. Pełen profesjonalizm. Brawo.Jeszcze raz DZIĘKUJEMY.
Paulina ManiosPaulina Manios
09:40 01 Feb 22
W marcu 2021 r. nawiązaliśmy z Kancelarią współpracę w sprawie dotyczącej zasiedzenia udziałów w nieruchomości. Od samego początku zarówno mec. Michał Górski, jak i mec. Jan Górski wykazali się dużym zaangażowaniem w szczegółowe ustalenie stanu faktycznego sprawy, rozważenie potencjalnych czynników niepowodzenia postępowania sądowego oraz skrupulatne przygotowanie wniosku o zasiedzenie.Dzięki rozległej wiedzy merytorycznej i przede wszystkim doświadczeniu mec. Michała oraz Jana Górskich sąd wydał postanowienie stwierdzające zasiedzenie udziałów już na pierwszej rozprawie. Jesteśmy ogromnie wdzięczni za rzetelność, profesjonalizm, wsparcie i życzliwe, ludzkie podejście do naszej sprawy. Życzymy dalszych sukcesów naukowych oraz zawodowych i z pewnością będziemy polecać!
js_loader
Zobacz wszystkie opinie w Google
Subscribe
Powiadom o
guest
15 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
asd
asd
3 października 2019 15:04

Zasiedzenie jest dla ludzi co chcą nabywać posiadłość tanim kosztem. Teść braciom pozwolił użytkować część ziemi i wszystko dobrze było póki kazał im zostawić nieruchomość i wtedy owi bracia wystosowali do sądu o zasiedzenie. Żyjemy w państwie,gdzie można płacić podatki, mieć dostęp do nieruchomości i mieć dowody fizyczne że użytkowało się też daną nieruchomością to sądy dają wiarę świadkom wnioskodawcą. Nieruchomość jest na działce gdzie teść mieszka. To jest właśnie ta „sprawiedliwość”

Jan
Jan
17 lutego 2019 09:16

Według mnie zasiedzenie jest zasadne jedynie wówczas, kiedy posiadacz użytkowal nieruchomość w dobrej wierze przez 50 lat i kiedy właściciel tej nieruchomości nie ujawnia swych praw do niej i nie ma swoich spadkobierców. W innych przypadkach jest to dla mnie oczywista kradzież co gorsze wspierana i wzmacniana przez orzecznictwo i nadinterpretacje sądów. Następuje to szczególnie w tych przypadkach Kiedy właściciele płacą podatki, a właściciele nieruchomości rolnych oprócz płacenia podatków otrzymują dopłaty bezpośrednie co świadczy nie tylko o ich praw do własności ale i do posiadania.Uważam, że kto uzurpuje sobie w takich ewidentnych sytuacjach prawa do zasiedzenia powinien z mocy prawa podlegać prawu karnemu , a nie być dopieszczany jeszcze przez sądy. Zwłaszcza kiedy za właścicielem stoi jeszcze rękojmia ksiąg wieczystych. Reasumując sądy w moim całkowitym przeświadczeniu stają po stronie złodziei i przestępców. Najwyższy czas zmienić w tym temacie prawo, a z pewnością tok interpretowania przez sądy i orzecznictwo. Te wyroki które się czyta i ich uzasadnienia przerażają normalnego człowieka i sprawiają wrażenie, że żyjemy nie w państwie prawa Ale w jakimś Bantustanie. Istny Hitchcock.

Halina
Halina
2 czerwca 2016 12:07

Jakie to ma znaczenie czy korzysta się z cudzego gruntu w dobrej lub złej wierze? Różni się tylko długością okresu czasu 20 lub 30lat. Jeżeli w tak długim okresie czasu właściciel prawny nie przerwał biegu zasiedzenia, ani nie interesuje się daną nieruchomością z różnych powodów , to nie ma przeszkód do zasiedzenia i wpisania się w KW jako nowy właściciel dbający i ponoszący koszty utrzymania tej nieruchomości.

Jan Górski
Reply to  Halina
2 czerwca 2016 17:41

Pani Halino,
dziękuję za Pani opinię. Myślę, że Trybunał Konstytucyjny kiedy stwierdzał zgodność zasiedzenia z Konstytucją, myślał tak jak Pani. 🙂
Pozdrawiam

Krzysztof
Krzysztof
22 stycznia 2016 21:56

Przytoczony przez Pana przykład sytuacji kiedy spadkobiercy nieruchomości nie wiedzą, że dysponują prawem do niej, i po latach odnajdują materialne dowody potwierdzające to prawo np. akty własności lub wpisy w księdze wieczystej – inaczej mówiąc kiedy
„porzucili” nieruchomość nie z własnej winy – powinny wykluczać zasiedzenie, a przy najmniej rodzić roszczenia odszkodowawcze.

Igor
Igor
20 stycznia 2015 16:42

Własność powinna być rzeczą świętą, ponieważ każdy powinien mieć prawo do posiadania owoców rąk pracy swoich lub swoich przodków. Każdy powinien mieć prawo do zarządzania swoją własnością jak mu się podoba, może dbać może nie, to jego własność i może sobie dom wyburzyć a działkę zasiać chwastami. Przecież kradzież czegoś nie jest usprawiedliwiona tym, że ktoś o skradzioną rzecz nie dbał.
Moim zdaniem zasiedzenie powinno być dopuszczalne TYLKO w DOBREJ wierze w przypadku kiedy nie można ustalić właściciela ani żadnego z jego krewnych i to po okresie ok 50 lat. Jednak w przypadku udowodnienia złej woli należałoby się zwrot ziemi/odszkodowanie oraz proces o kradzież mienia.

mała
mała
20 marca 2014 21:00

Fajnie jest dyskutować i dodawać komentarze jak nas to nie dotyczy a ciężko jest się uporać z tym problemem i żyć z myślą że się kupiło nieruchomość gdzie część gruntu posiada sąsiad,który tak jak ja jest właścicielem(dwie księgi wieczyste,dwóch właścicieli na cześć ułamkowa gruntu).

mawe
mawe
3 listopada 2013 17:39

na zasiedzenie oczywiście problemem kontrowersyjnym. Podobnie wg mnie jak wywłaszczenie. O ile jednak w przypadku wywłaszczenia argumentem koronnym jest interes ogólny tyle w przypadku zasiedzenia tego argumentu brak. Można by oczywiście dowodzić, że interesem ogólnym jest by rzecz przynosiła korzyść gdyż to jest wartość, która wpływa na interes ogólny. Pozostaje jednak kluczowe pytanie. Dlaczego ktoś obejmuje w posiadanie cudzą rzecz? Jeżeli dzieje się to przekonaniu, że przysługują mu prawa do rzeczy (czyli dobra wiara) to działa w błędnym przekonaniu. W tym przypadku sądzę, że zasiedzenie jest instytucją właściwą. Jeżeli natomiast objęcie w posiadanie rzeczy następuje w złej wierze, a więc ze świadomością nie posiadania do niej praw to wydaje mi się, że instytucja zasiedzenia aprobuje działanie świadomie bezprawne. Dlatego sądzę, że zasiedzenie w złej wierze powinno nie być możliwe. To tylko jeden z problemów ale sądzę, że podstawowy.

Jan Górski
Reply to  mawe
4 listopada 2013 09:38

Panie Maćku
dziękuję za udział w dyskusji. Problem polega jednak również na tym, że w świetle obecnego orzecznictwa Sądu Najwyższego z zasiedzeniem w dobrej wierze spotykamy się jedynie w sporadycznych sytuacjach…
Pozdrawiam

Krzysztof TOMCZAK
Krzysztof TOMCZAK
7 października 2013 18:37

Według mnie- .
To my ustalamy prawo wszelkie reguły, stają się one przepisami po zatwierdzeniu przez Sejm. Prawo jest prawem i basta, kupujemy rzecz mieszkanie, to jest nasza własność, Użytkujemy dom w dobrej wierze -po 25 latach powinniśmy zostać jego właścicielem,
a po 30 – 35 latach użytkując np pomieszczenia w budynku,mieszkania lub garaże – pod warunkiem że opiekowaliśmy się tym obiektem pomieszczeniem, to po opłaceniu składek zaległych powinniśmy się stać pełnoprawnym właścicielem.

Emilia
Emilia
2 października 2013 11:01

Wg mnie własność powinna być rzeczą świętą.

Jan Górski
Reply to  Emilia
2 października 2013 11:20

Pani Emilio, dziękuję za Pani stanowisko. Może mogłaby Pani podzielić się ze mną i z Czytelnikami bloga argumentami, które doprowadziły Panią do tej konkluzji?
Pozdrawiam

Łukasz
Łukasz
1 września 2013 12:54

Prawo powinno pozwalać na zasiedzenie. Zgodnie z art. 140 KC na treść prawa własności składa się: korzystanie z rzeczy w szczególności pobieranie pożytków i innych dochodów z rzeczy oraz rozporządzanie rzeczą.
Wykonywanie przez właściciela któregokolwiek elementu treści prawa własności uniemożliwia utratę prawa własności w skutek zasiedzenie.
Jeśli właściciel ani nie korzysta ani nie rozporządza rzeczą to jest to nie wykonywanie prawa, które powinno prowadzić do jego utraty. Nie wykonywanie umożliwia zasiedzenie które prowadzi do utraty prawa własności przez dotychczasowego właściciela i nabycie go przez inną osobę. Należy pamiętać, że jest to utrata niewykonywanego prawa własności.

Jak wynika art. 172 KC jedną z przesłanek zasiedzenia jest posiadanie samoistne. Naturalnie posiadanie samoistne nie było by możliwe bez niewykonywania prawa własności przez właściciela. Nie wykonywanie prawa jest wynikiem woli właściciela. Dwudziestoletni okres czasu, jest na tyle długi, żeby właściciel mógł się zorientować, że z jego nieruchomości korzysta ktoś inny oraz na tyle długi, żeby mógł nieruchomością rozporządzić. Okres ten wystarczy do tego, żeby przerwać bieg zasiedzenia. Właściciel powinien być też świadomy obowiązującego prawa, mianowicie uregulowań dotyczących zasiedzenia. Świadomość ta powinna go skłonić do podjęcia działań względem nieruchomości. Jeśli przez ten okres nie podjął żadnych działań względem nieruchomości to znaczy, że ta nieruchomość go nie interesuje i nie będzie względem niej wykonywał prawa własności. Skoro właściciel nie wykonuje swojego prawa i nie ma nic naprzeciw, żeby prawo wykonywała inna osoba to instytucja zasiedzenia jest potrzebna ze względu na zlikwidowanie rozbieżności między formalnym właścicielem a osobą, która zachowuje się tak jak by była właścicielem. Przy czym nic się nie odbywa wbrew woli właściciela

Jan Górski
Reply to  Łukasz
1 września 2013 18:31

Panie Łukaszu, dziękuję za wypowiedź na wysokim merytorycznym poziomie
Pozdrawiam

?>