Nasz blog to miejsce w którym dzielimy się swoją wiedzą i doświadczeniem, przede wszystkim w sprawach o zasiedzenie.
Blog jest skierowany do osób nie zajmujących się prawem na co dzień, dlatego staramy się unikać prawniczego żargonu, dosłownego cytowania przepisów oraz orzeczeń Sądu Najwyższego, które są pisane trudnym do zrozumienia językiem.
Znajdziesz tu między innymi odpowiedzi na takie pytania jak:
co to jest zasiedzenie i co można zasiedzieć,
jakie warunki trzeba spełnić, żeby uzyskać własność przez zasiedzenie,
jak przygotować wniosek o zasiedzenie,
ile kosztuje sprawa o zasiedzenie.
Zachęcamy również do zostawiania swoich pytań, wątpliwości i uwag w formie komentarzy pod artykułami. Obiecujemy, że w miarę możliwości czasowych będziemy na nie odpowiadali.
Zastrzegamy jednak, że nasze wypowiedzi na blogu stanowią wyłącznie wyraz naszych osobistych poglądów i ogólnych uwag na tematy związane z zasiedzeniem. Blog ma charakter tylko i wyłącznie publicystyczno–edukacyjny i żadna z naszych wypowiedzi nie może być traktowana jako porada prawna, mająca na celu rozwiązanie konkretnego problemu.
Podziel się:
O autorze
Witaj,
nazywam się Jan Górski.
Jestem adwokatem specjalizującym się w prawie cywilnym, między innymi w sprawach o zasiedzenie.
Współautorem bloga jest adwokat Michał Górski, doktor nauk prawnych.
W imieniu mojego taty polecam współpracę z mecenasem dr Michałem Górskim. Obsługa prawna bardzo profesjonalna. Jasne przedstawienie różnych wariantów rozwiązania sprawy. Bardzo dobre przygotowanie do rozmowy. Rzetelne podchodzenie do sprawy. Kultura osobista na wysokim poziomie. Bardzo polecam!
Bardzo rzeczowy i dobrze przygotowany do spotkania prawnik. Realnie ocenia szanse wygrania sprawy. Rzetelny i cierpliwy. Polecam serdecznie szczególnie w sprawach zasiedzenia, ponieważ ma ogromna wiedzę i doświadczenie, statystyki mówią same za siebie.
Bardzo polecam współpracę z mecenasem Michałem Górskim. Profesjonalnie poprowadzona sprawa o zasiedzenie nieruchomości, wszystko sprawnie i terminowo. Bardzo dobry kontakt na każdym etapie sprawy, jasne i konkretne wytyczne w sprawie kierunku działania oraz niezbędnych dokumentów. Dodatkowo pan Michał jest bardzo sympatycznym człowiekiem. Polecam serdecznie!
Bardzo polecam korzystanie z usług tej kancelarii. Mecenas Michał Górski est wyjątkowo kompetentny, widać że bardzo sprawny w ocenie sprawy, ktora w moim przypadku jest bardzo skomplikowana. Fachowa porada na poziomie, przy tym miły i serdeczny kontakt i bardzo ludzkie traktowanie. Korzystajcie.
Bardzo serdecznie polecam Kancelarie Mecenasa Jana Górskiego. Nasza sprawa była bardzo trudna. W trakcie tych kilku lat trwania procesu zawsze dyspozycyjny , przygotowany do każdego spotkania i do każdej rozprawy . W chwilach krytycznych kiedy sprawa się mniej lub bardziej komplikowała Pan Mecenas zawsze emanował opanowaniem i wiarą w sukces. Pełen profesjonalizm. Brawo.Jeszcze raz DZIĘKUJEMY.
W marcu 2021 r. nawiązaliśmy z Kancelarią współpracę w sprawie dotyczącej zasiedzenia udziałów w nieruchomości. Od samego początku zarówno mec. Michał Górski, jak i mec. Jan Górski wykazali się dużym zaangażowaniem w szczegółowe ustalenie stanu faktycznego sprawy, rozważenie potencjalnych czynników niepowodzenia postępowania sądowego oraz skrupulatne przygotowanie wniosku o zasiedzenie.Dzięki rozległej wiedzy merytorycznej i przede wszystkim doświadczeniu mec. Michała oraz Jana Górskich sąd wydał postanowienie stwierdzające zasiedzenie udziałów już na pierwszej rozprawie. Jesteśmy ogromnie wdzięczni za rzetelność, profesjonalizm, wsparcie i życzliwe, ludzkie podejście do naszej sprawy. Życzymy dalszych sukcesów naukowych oraz zawodowych i z pewnością będziemy polecać!
Witam!
W domu mieszkają dwie rodziny. Działka, na której stoi dom jak i działka wokół domu należy do skarbu państwa. Obie rodziny mogą uzyskać własność przez zasiedzenie, ale brakuje im jeszcze kilku lat. Czy w takiej sytuacji jedna z rodzin (nie pytając o zgodę drugiej rodziny, czy też urzędu) może robić ogrodzenie na podwórku?
Szanowna Pani,
Odpowiedź na Pani wątpliwości wymaga uzyskania dodatkowych informacji i wyjaśnień, a to jest możliwe dopiero w ramach regularnej porady prawnej.
Pozdrawiam
ad. Jan Górski
Anna Katarzyna
10 lipca 2020 18:13
dzień dobry,
Bardzo dziękuje za odpowiedz
pozdrawiam serdecznie
Anna Katarzyna
25 maja 2020 23:05
Dzien dobry
Panie Mecenasie, moj tato około 40 lat temu użyczył kawałek naszej działki budowlanej sąsiadowi, ten później nie chciał jej zwrócić i w zamian miał oddać taka sama cześć swojej, taka byla umowa słowna miedzy nimi, aczkolwiek nigdy tego nie uczynił. Aktualnie ja jestem teraz po śmierci taty właścicielką i w dokumentach dalej widnieje ten ,,użyczony ” kawałek działki jako mój i ja ponoszę opłaty a sąsiad tylko korzysta i nie chce tego prawnie uregulować. Nie chce tego zabierac ale tym bardziej nie chce cały czas ponosić wszystkich opłat z tym kawałkiem skoro go nie użytkuję .
co mam zrobic? bo prosby o uregulowanie ze strony sąsiada to jak grochem o ścianę i czy w najgorszym wypadku jak nic nie pomoze , moge to na nowo zagrodzic, skoro i tak na mapach jest moje ?
Szanowna Pani,
Odradzam podjęcia samowolnego zagradzania tej części gruntu, bo mogą z tego wyniknąć niekorzystne dla Pani komplikacje. Prawnym sposobem wyjaśnienia stanu prawnego byłoby wystąpienie z wnioskiem do gminy o przeprowadzenie rozgraniczenia.
Pozdrawiam
adw. Jan Górski
Agnieszka
4 maja 2020 14:43
Witam!
Razem z mężem kupiliśmy w sierpniu 2019 roku nieruchomość na którą mamy kredyt hipoteczny. Dom ktory sasiaduje z nami odziedziczyła krewna zmarłej prawdopodobnie 2 lata temu sasiadki. Część dzialki chce przejąć spadkobierczyni przez zasiedzenie ponieważ ją uzytkowali. Jak Pan myśli ile może to potrwać i co na to bank?
Szanowna Pani,
Trudno mi jest prognozować długotrwałość ewentualnego postępowania o zasiedzenie. Zależeć ono będzie w głównej mierze od tego, czy sprawa będzie miała charkter konfliktowy, czy przebiegać będzie koncyliacylnie. Przedłuży ją zapewne konieczny dowód z opinii biegłego geodety, który będzie musiał zaprojektować wydzielenie zasiadywanego fragmentu siedliska. Jeśli chodzi o bank, to nie jest pewne czy w ogóle sąd dopuści go do udziału w takiej sprawie.
Pozdrawiam
adw. Jan Górski
Michał
26 lutego 2020 22:49
Witam
Jestem od 5 lat włascicielem nieruchomosci rolnej ktora dostałem w darowiźnie od dziadka.Około 15 lat grunt rolny oddany jest w dzierzawe ustna. W międzyczasieze zmienił sie dzierzawca. Obecny jest około 10lat.
Za dzierzawe otrzymywalismy gotowke bez zadnych dowodów wpłat.
Zaczynam miec obawy co do biegu zasiedzenia.Ostatnio dzierzawca dziwnie sie zachowuje.Czy na ta chwile trwa on 5 lat(poniewaz zmienil sie wlasciciel)10 lat czy moze 15?
Czy spisanie rocznej umowy pisemnej przerwie bieg zasiedzenia?
Nie chce wiecej poniewaz mysle o sprzedazy konkretnej osobie a nie chce zeby obecny dzierzawca miał prawo pierwokupu
Szanowny Panie,
W „normalnym” biegu rzeczy istnienie umowy dzierżawy wyklucza możliwość zasiedzenia przez dzierżawcę dzierżawionej nieruchomości. Jedynie zatem dla ujednoznacznienia łączącego Pana z dzierżawcą stosunku prawnego i zapobieżenia ewentualnych nieporozumień sugerowałbym potwierdzenie tej umowy na piśmie. W takiej umowie pisemnej mogą, oczywiście, znaleźć się postanowienia odnośnie do daty jej trwania.
Pozdrawiam
adw. Jan Górski
Monika
3 października 2019 06:05
Dzień dobry, zwracam się do Pana z następującym problemem. Mój teść zmarł ponad 30 lat temu, po nim nie zostało przeprowadzone postępowanie spadkowe. W jego posiadaniu znajdował się dom oraz kilka hektarów ziemi. Po jego śmierci z mężem płaciliśmy podatki i ponosili nakłady na utrzymanie domu, jednak ziemia nie była uprawiana. Mój mąż zmarł 15 lat temu i od tego momentu koszty ponoszę sama. Czy w tej sytuacji jest możliwość ubiegania się o zasiedzenie domu oraz pola, czy też brak dbałości o pole i łąki wyklucza możliwość zasiedzenia roli, a istnieje tylko możliwość zasiedzenia nieruchomości?
Szanowna Pani,
Niezbędną przesłanką zasiedzenia jest samoistne posiadanie gruntu. Z Pani opisu nie wynika w sposób jasny kto był posiadaczem ziemi rolnej. Wprawdzie, teoretycznie rzecz ujmując, decyzja o pozostawieniu jej ugorem nie wyklucza uznania posiadania, ale kwestia ta wymagałaby poznania dodatkowych okoliczności, co byłoby możliwe w ramach regularnej porady prawnej.
Jeżeli Państwo byliście samoistnymi posiadaczami siedliska z domem, to jest szansa na jego zasiedzenie.
Pozdrawiam
adw. Jan Górski
Marek
21 września 2019 09:49
Dzień dobry
Czy mogę zasiedzieć działkę, którą posiadam od 90 r. (29 lat) i nabyłem ją w większym areale niż wynika to z aktu notarialnego ( więcej 5 arów ). Dodam, że przez ostatnie 8 lat dużo pracowałem i działki nie uprawiałem ( był ugór ) dopiero w tym roku ją skosiłem.
Kolejna sprawa, o którą chciałem zapytać, to jak wygląda sumowanie lat o zasiedzenie, bo wcześniej tę działkę użytkowałem przez 3 lata choć nie byłem jej właścicielem, ale to była dzierżawa ( bez umowy ).
A jeśliby się okazało, że tych 3 lat nie można doliczyć do tych 29, to czy wcześniejsze lata poprzedników, którzy z tego co się orientuję, też uprawiali ją w powiększonym areale ( przez około 22 lata ) można doliczyć. Dodam, że ci poprzednicy to dla mnie obce osoby.
Jak wygląda ciągłość zasiedzenia i sumowanie lat poprzedników? Czy sumować można tylko, jeśli ktoś jest rodziną: dziadek, ojciec, syn itp.? Odkąd będzie liczone mi zasiedzenie w tym konkretnym przypadku a może już nastąpiło?
Szanowny Panie,
Doliczenie okresu posiadania poprzedniego posiadacza jest możliwe w razie przeniesienia tego posiadania na następcę. Fakt tego przeniesienia należy udowodnić, przy czym skuteczność przeniesienia nie zależy od łączących strony przeniesienia więzów rodzinnych.
Okres dzierżawienia nieruchomości nie podlega zaliczeniu do czasu zasiedzenia, które następuje po upływie 30 lat samoistnego posiadania.
Pozdrawiam
adw. Jan Górski
Helena
16 września 2019 19:38
Witam Panie Mecenasie,
Ponad 40 lat temu brat mojej mamy (kawaler) zmarl bezdzietnie. Ustnie wyrazil chec pozostawienia swej ziemi mojej mamie. Od tamej pory rodzice uprawiali jego ziemie i oplacali podatek. W ubieglym roku mama wniosla sprawe do sadu by uregulowac sprawe. Sprawa o zasiedzenie.
Sad przeslal powiadomienia do pozostalych zyjacych czlonkow rodziny. Dwie siostry mamy mieszkajace poza granicami Polski od 50 lat nie odeslaly do Sadu potwierdzenia otrzymania dokumentow. Sad nakazal mamie skontaktowac sie z siostrami. Podczas rozmowy telefonicznej siostry potwierdzily otrzymanie zawiadomienia jednak odmowily odeslania go stawiajac warunek: mama powinna wyplacic ‘pewna kwote’ 2 wskazanym przez nie kuzynom ktorzy takze otrzymali powiadomienia i nie wniesli zadnego sprzeciwu.
Czy siostry mojej mamy moga w ten sposob blokowac sprawe i wymuszac na mojej mamie wyplate srodkow dla 2 osob? Prosze o rade jak wyjsc z tej sytuacji.
Szanowna Pani,
Nabycie przez zasiedzenie jest nieodpłatne, STĄD TEŻ, FORMALNIE RZECZ BIORĄC, ŻĄDANIA SIÓSTR PANA MAMY SĄ NIEUZASADNIONE.
JEŚLI CHODZI O DORĘCZENIA, TO W TAKIEJ SYTUACJI MOŻE POPROSIĆ SĄD O WYSŁANIE DORĘCZEŃ ZA POŚREDNICTWEM KONSULATÓW.
POZDRAWIAM
ADW. JAN GÓRSKI
Łukasz
11 lipca 2019 10:35
Dzień dobry. Jestem po rozwodzie i w trakcie podziału majątku. Moja była żona zajmuje nasz wspólny dom i wymieniła zamki i nie chce mnie do niego wpuścić. Podczas gdy ja tracę pieniądze na wynajem mieszkania w bloku. Nie pomagają nawet interwencje policji. Jak mam dostać się do tego domu?
Szanowny Panie,
Proponuję rozważyć złożenie wniosku o zabezpieczenie, z żądaniem nakazania przez sąd byłej żonie dopuszczenia do współposiadania przez wydanie kluczy.
Pozdrawiam
ad. Jan Górski
Kasia
25 czerwca 2019 13:56
Witam serdecznie. Chciałabym Pana zapytać o zasiedzenie gruntu. Mieszkam w bloku, za którym jest dość duży teren UM. Niestety od ponad 40 lat urząd w ogóle nie dba o ten teren, więc mieszkańcy bloku sami o niego dbają, poprzez koszeni trawy, sprzątanie liści oraz śmieci. Czy możemy złożyć wniosek o zasiedzenie gruntu czy wystarczy jak jedna osoba to zrobi?
Pozdrawiam
Szanowna Pani,
Obawiam się, że ta piękna, obywatelska postawa Państwa jako mieszkańców miasta, polegająca na wyręczaniu służb miejskich od należytego dbania o trawnik nie stanowi wyrazu samoistnego posiadania,a tym samym nie może prowadzić do zasiedzenia tego terenu.
Pozdrawiam
adw.Jan Górski
Witam!
W domu mieszkają dwie rodziny. Działka, na której stoi dom jak i działka wokół domu należy do skarbu państwa. Obie rodziny mogą uzyskać własność przez zasiedzenie, ale brakuje im jeszcze kilku lat. Czy w takiej sytuacji jedna z rodzin (nie pytając o zgodę drugiej rodziny, czy też urzędu) może robić ogrodzenie na podwórku?
Szanowna Pani,
Odpowiedź na Pani wątpliwości wymaga uzyskania dodatkowych informacji i wyjaśnień, a to jest możliwe dopiero w ramach regularnej porady prawnej.
Pozdrawiam
ad. Jan Górski
dzień dobry,
Bardzo dziękuje za odpowiedz
pozdrawiam serdecznie
Dzien dobry
Panie Mecenasie, moj tato około 40 lat temu użyczył kawałek naszej działki budowlanej sąsiadowi, ten później nie chciał jej zwrócić i w zamian miał oddać taka sama cześć swojej, taka byla umowa słowna miedzy nimi, aczkolwiek nigdy tego nie uczynił. Aktualnie ja jestem teraz po śmierci taty właścicielką i w dokumentach dalej widnieje ten ,,użyczony ” kawałek działki jako mój i ja ponoszę opłaty a sąsiad tylko korzysta i nie chce tego prawnie uregulować. Nie chce tego zabierac ale tym bardziej nie chce cały czas ponosić wszystkich opłat z tym kawałkiem skoro go nie użytkuję .
co mam zrobic? bo prosby o uregulowanie ze strony sąsiada to jak grochem o ścianę i czy w najgorszym wypadku jak nic nie pomoze , moge to na nowo zagrodzic, skoro i tak na mapach jest moje ?
dziekuje serdecznie i pozdrawiam
Szanowna Pani,
Odradzam podjęcia samowolnego zagradzania tej części gruntu, bo mogą z tego wyniknąć niekorzystne dla Pani komplikacje. Prawnym sposobem wyjaśnienia stanu prawnego byłoby wystąpienie z wnioskiem do gminy o przeprowadzenie rozgraniczenia.
Pozdrawiam
adw. Jan Górski
Witam!
Razem z mężem kupiliśmy w sierpniu 2019 roku nieruchomość na którą mamy kredyt hipoteczny. Dom ktory sasiaduje z nami odziedziczyła krewna zmarłej prawdopodobnie 2 lata temu sasiadki. Część dzialki chce przejąć spadkobierczyni przez zasiedzenie ponieważ ją uzytkowali. Jak Pan myśli ile może to potrwać i co na to bank?
Szanowna Pani,
Trudno mi jest prognozować długotrwałość ewentualnego postępowania o zasiedzenie. Zależeć ono będzie w głównej mierze od tego, czy sprawa będzie miała charkter konfliktowy, czy przebiegać będzie koncyliacylnie. Przedłuży ją zapewne konieczny dowód z opinii biegłego geodety, który będzie musiał zaprojektować wydzielenie zasiadywanego fragmentu siedliska. Jeśli chodzi o bank, to nie jest pewne czy w ogóle sąd dopuści go do udziału w takiej sprawie.
Pozdrawiam
adw. Jan Górski
Witam
Jestem od 5 lat włascicielem nieruchomosci rolnej ktora dostałem w darowiźnie od dziadka.Około 15 lat grunt rolny oddany jest w dzierzawe ustna. W międzyczasieze zmienił sie dzierzawca. Obecny jest około 10lat.
Za dzierzawe otrzymywalismy gotowke bez zadnych dowodów wpłat.
Zaczynam miec obawy co do biegu zasiedzenia.Ostatnio dzierzawca dziwnie sie zachowuje.Czy na ta chwile trwa on 5 lat(poniewaz zmienil sie wlasciciel)10 lat czy moze 15?
Czy spisanie rocznej umowy pisemnej przerwie bieg zasiedzenia?
Nie chce wiecej poniewaz mysle o sprzedazy konkretnej osobie a nie chce zeby obecny dzierzawca miał prawo pierwokupu
Szanowny Panie,
W „normalnym” biegu rzeczy istnienie umowy dzierżawy wyklucza możliwość zasiedzenia przez dzierżawcę dzierżawionej nieruchomości. Jedynie zatem dla ujednoznacznienia łączącego Pana z dzierżawcą stosunku prawnego i zapobieżenia ewentualnych nieporozumień sugerowałbym potwierdzenie tej umowy na piśmie. W takiej umowie pisemnej mogą, oczywiście, znaleźć się postanowienia odnośnie do daty jej trwania.
Pozdrawiam
adw. Jan Górski
Dzień dobry, zwracam się do Pana z następującym problemem. Mój teść zmarł ponad 30 lat temu, po nim nie zostało przeprowadzone postępowanie spadkowe. W jego posiadaniu znajdował się dom oraz kilka hektarów ziemi. Po jego śmierci z mężem płaciliśmy podatki i ponosili nakłady na utrzymanie domu, jednak ziemia nie była uprawiana. Mój mąż zmarł 15 lat temu i od tego momentu koszty ponoszę sama. Czy w tej sytuacji jest możliwość ubiegania się o zasiedzenie domu oraz pola, czy też brak dbałości o pole i łąki wyklucza możliwość zasiedzenia roli, a istnieje tylko możliwość zasiedzenia nieruchomości?
Szanowna Pani,
Niezbędną przesłanką zasiedzenia jest samoistne posiadanie gruntu. Z Pani opisu nie wynika w sposób jasny kto był posiadaczem ziemi rolnej. Wprawdzie, teoretycznie rzecz ujmując, decyzja o pozostawieniu jej ugorem nie wyklucza uznania posiadania, ale kwestia ta wymagałaby poznania dodatkowych okoliczności, co byłoby możliwe w ramach regularnej porady prawnej.
Jeżeli Państwo byliście samoistnymi posiadaczami siedliska z domem, to jest szansa na jego zasiedzenie.
Pozdrawiam
adw. Jan Górski
Dzień dobry
Czy mogę zasiedzieć działkę, którą posiadam od 90 r. (29 lat) i nabyłem ją w większym areale niż wynika to z aktu notarialnego ( więcej 5 arów ). Dodam, że przez ostatnie 8 lat dużo pracowałem i działki nie uprawiałem ( był ugór ) dopiero w tym roku ją skosiłem.
Kolejna sprawa, o którą chciałem zapytać, to jak wygląda sumowanie lat o zasiedzenie, bo wcześniej tę działkę użytkowałem przez 3 lata choć nie byłem jej właścicielem, ale to była dzierżawa ( bez umowy ).
A jeśliby się okazało, że tych 3 lat nie można doliczyć do tych 29, to czy wcześniejsze lata poprzedników, którzy z tego co się orientuję, też uprawiali ją w powiększonym areale ( przez około 22 lata ) można doliczyć. Dodam, że ci poprzednicy to dla mnie obce osoby.
Jak wygląda ciągłość zasiedzenia i sumowanie lat poprzedników? Czy sumować można tylko, jeśli ktoś jest rodziną: dziadek, ojciec, syn itp.? Odkąd będzie liczone mi zasiedzenie w tym konkretnym przypadku a może już nastąpiło?
Szanowny Panie,
Doliczenie okresu posiadania poprzedniego posiadacza jest możliwe w razie przeniesienia tego posiadania na następcę. Fakt tego przeniesienia należy udowodnić, przy czym skuteczność przeniesienia nie zależy od łączących strony przeniesienia więzów rodzinnych.
Okres dzierżawienia nieruchomości nie podlega zaliczeniu do czasu zasiedzenia, które następuje po upływie 30 lat samoistnego posiadania.
Pozdrawiam
adw. Jan Górski
Witam Panie Mecenasie,
Ponad 40 lat temu brat mojej mamy (kawaler) zmarl bezdzietnie. Ustnie wyrazil chec pozostawienia swej ziemi mojej mamie. Od tamej pory rodzice uprawiali jego ziemie i oplacali podatek. W ubieglym roku mama wniosla sprawe do sadu by uregulowac sprawe. Sprawa o zasiedzenie.
Sad przeslal powiadomienia do pozostalych zyjacych czlonkow rodziny. Dwie siostry mamy mieszkajace poza granicami Polski od 50 lat nie odeslaly do Sadu potwierdzenia otrzymania dokumentow. Sad nakazal mamie skontaktowac sie z siostrami. Podczas rozmowy telefonicznej siostry potwierdzily otrzymanie zawiadomienia jednak odmowily odeslania go stawiajac warunek: mama powinna wyplacic ‘pewna kwote’ 2 wskazanym przez nie kuzynom ktorzy takze otrzymali powiadomienia i nie wniesli zadnego sprzeciwu.
Czy siostry mojej mamy moga w ten sposob blokowac sprawe i wymuszac na mojej mamie wyplate srodkow dla 2 osob? Prosze o rade jak wyjsc z tej sytuacji.
Szanowna Pani,
Nabycie przez zasiedzenie jest nieodpłatne, STĄD TEŻ, FORMALNIE RZECZ BIORĄC, ŻĄDANIA SIÓSTR PANA MAMY SĄ NIEUZASADNIONE.
JEŚLI CHODZI O DORĘCZENIA, TO W TAKIEJ SYTUACJI MOŻE POPROSIĆ SĄD O WYSŁANIE DORĘCZEŃ ZA POŚREDNICTWEM KONSULATÓW.
POZDRAWIAM
ADW. JAN GÓRSKI
Dzień dobry. Jestem po rozwodzie i w trakcie podziału majątku. Moja była żona zajmuje nasz wspólny dom i wymieniła zamki i nie chce mnie do niego wpuścić. Podczas gdy ja tracę pieniądze na wynajem mieszkania w bloku. Nie pomagają nawet interwencje policji. Jak mam dostać się do tego domu?
Szanowny Panie,
Proponuję rozważyć złożenie wniosku o zabezpieczenie, z żądaniem nakazania przez sąd byłej żonie dopuszczenia do współposiadania przez wydanie kluczy.
Pozdrawiam
ad. Jan Górski
Witam serdecznie. Chciałabym Pana zapytać o zasiedzenie gruntu. Mieszkam w bloku, za którym jest dość duży teren UM. Niestety od ponad 40 lat urząd w ogóle nie dba o ten teren, więc mieszkańcy bloku sami o niego dbają, poprzez koszeni trawy, sprzątanie liści oraz śmieci. Czy możemy złożyć wniosek o zasiedzenie gruntu czy wystarczy jak jedna osoba to zrobi?
Pozdrawiam
Szanowna Pani,
Obawiam się, że ta piękna, obywatelska postawa Państwa jako mieszkańców miasta, polegająca na wyręczaniu służb miejskich od należytego dbania o trawnik nie stanowi wyrazu samoistnego posiadania,a tym samym nie może prowadzić do zasiedzenia tego terenu.
Pozdrawiam
adw.Jan Górski