Jednym ze środków dowodowych przewidzianych w kodeksie postępowania cywilnego są oględziny przedmiotu sporu
fot. pixabay.com/Catkin
Oględziny mają duże znaczenie dowodowe, gdyż pozwalają sądowi naocznie przekonać się o rzeczywistym stanie rzeczy. Przydatność tego dowodu uwidacznia się także w sprawach o zasiedzenie, zwłaszcza, kiedy wniosek o zasiedzenie dotyczy fragmentu wyodrębnionej geodezyjnie działki. Skoro oględziny są jednym z dowodów w postępowaniu o zasiedzenie, zgodnie z ogólną regułą dowodową powinien zgłosić wniosek o przeprowadzenie tego dowodu wnioskodawca.
Wyznaczenie oględzin gruntu przez sąd
Powstaje jednak problem, kiedy wnioskodawca w sprawie o zasiedzenie nie zgłosi wniosku o przeprowadzenie oględzin. Problemem tym zajmował się Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 17 października 2012 r. w sprawie I CSK 51/12 o zasiedzenie. Sformułował w niej następującą tezę:
Kiedy przedmiotem zasiedzenia nie jest cała nieruchomość odpowiadająca wyodrębnionej zarówno pod względem prawnym (objętej księgą wieczystą), jak i geodezyjnie (w znaczeniu działki ewidencyjnej) całości, lecz jej fizyczna część, zachodzi potrzeba jej konkretyzacji także na gruncie, czemu służą przede wszystkim oględziny gruntu. Sąd, prowadząc postępowanie dowodowe, a w szczególności z osobowych źródeł dowodu, powinien mieć świadomość umiejscowienia przedmiotu wniosku na gruncie, aby zapewnić sobie możliwość weryfikacji zasadności wniosku tak co do samej zasady, jak i jego zakresu. Identyfikacja na nieruchomości jej fizycznej części, której dotyczy wniosek o zasiedzenie, nie jest kategorią rozkładu ciężaru dowodu (art. 6 k.c.), lecz obowiązkiem sądu meriti. Dopiero po takiej lokalizacji sąd przystępuje do roztrząsania wyników postępowania dowodowego.
Oznacza to, że w sprawie o zasiedzenie części wyodrębnionej prawnie nieruchomości, sąd zarządza przeprowadzenie dowodu z oględzin sądowych z urzędu, niezależnie od wniosków dowodowych zainteresowanych biorących udział w postępowaniu o zasiedzenie.
Udział geodety w sprawie o zasiedzenie (mapa do celów zasiedzenia)
Skuteczne zasiedzenie części (fragmentu) nieruchomości wiąże się najczęściej z wyodrębnieniem nowej działki geodezyjnej. W tym celu potrzebny jest udział geodety, gdyż tylko uprawniony geodeta może wyznaczyć granice „zasiedzianego” gruntu. Nieraz sąd wzywa geodetę uprawnionego (wpisanego na listę biegłych prowadzoną przez Prezesa Sądu Okręgowego) już na same oględziny gruntu, aby ten okazał granice działek w terenie. Następnie, sąd zleca sporządzenie Biegłemu sporządzenie opinii – tj. wykonanie mapy do celów zasiedzenia z dokładnym określeniem granic gruntu podlegających zasiedzeniu. Mapa ta jest podstawą orzekania przez Sąd i w przypadku stwierdzenia nabycia prawa własności przez zasiedzenie stanowi element orzeczenia (postanowienia) sądowego.
Czy można zlecić geodecie wykonanie mapy do celów zasiedzenia przed złożeniem wniosku do sądu?
Jest to częste pytanie kierowane przez Czytelników i Klientów Kancelarii. Odpowiedź, jak to często w prawie bywa, nie jest prosta, ale po to m.in. jest adwokat, żeby poszukiwał najbardziej optymalnych rozwiązań. Otóż, zasadniczo, do wniosku o zasiedzenie można załączyć „prywatną” mapę sporządzoną przez geodetę uprawnionego do celów sądowych. Plusami takiego rozwiązania jest to, że jest to opcja 1) z reguły dużo tańsza niż biegły geodeta wyznaczony przez sąd oraz 2) szybsza (przyspiesza postępowanie sądowe).
UWAGA!
Dwie istotne kwestie: po pierwsze, musi być to geodeta uprawniony do wykonywania samodzielnych funkcji w dziedzinie geodezji i kartografii w rozumieniu odpowiednich przepisów ustawy z dnia 17 maja 1989 r. – Prawo geodezyjne i kartograficzne. Po drugie, jeśli istnieje prawdopodobieństwo, że sprawa sądowa będzie sporna i że druga strona będzie kwestionować nie tylko same fakt zasiedzenia (przesłanki posiadania samoistnego oraz wymagany prawem okres zasiedzenia), ale też granice fragmentu działki wyznaczone przez „naszego” geodetę, wtedy raczej lepiej jednak zawnioskować do sądu o powołanie biegłego geodety.
Zastrzeżenia (zarzuty) do opinii biegłego geodety (mapy do celów zasiedzenia)
Oczywiście, po sporządzeniu przez biegłego opinii w toku postępowania sądowego należy zweryfikować, czy ustalone w ten sposób granice gruntu do zasiedzenia na pewno są poprawne – w postępowaniu o zasiedzenie, tak jak w każdej sprawie sądowej, strona bowiem ma prawo wnoszenia zastrzeżeń do opinii biegłego, należy jednak je przekonująco uzasadnić. Z reguły sąd wyznacza dwa tygodnie na ustosunkowanie się przez stronę do opinii biegłego.
Podziel się:O autorze
Witaj,
nazywam się Jan Górski.
Jestem adwokatem specjalizującym się w prawie cywilnym, między innymi w sprawach o zasiedzenie.
Współautorem bloga jest adwokat Michał Górski, doktor nauk prawnych. Szerzej przedstawiamy się Czytelnikom w sekcji "o nas".
Zapraszamy do kontaktu, jak również na naszego drugiego bloga o odszkodowaniu od Państwa (gminy, powiatu) .
